Nasza Meli skonczyla 16 lat!!!! 16-tka to tutaj takie przelomowe urodziny, tzw. “big deal”. Ze niby wchodzi sie w doroslosc. Od 16 lat mozna miec prawo jazdy i chyba to jedyna namiastka tejze wlasnie ‘doroslosci’. Nie mniej jednak, szesnaste urodzny swietowane sa w Stanach bardziej uroczyscie niz pozostale. No i doczekala sie i nasza corcia tejze magicznej szensastki. Pomimo naszego namiawiania oraz checi zorganizowania jakiejs wiekszej imprezy, Ami zdecydowala sie jedynie na wyjscie do restauracji z kilkoma kolezankami. Troche to takie smutne mowie, ze idziecie do knajpy jak stare baby, zamiast korzystac jeszcze z praw mlodosci, isc gdzies sie powyglupiac, kregle, golf, lodowisko…No ale taki ‘trend’ teraz panuje, wiec i Ami na takie skromne obchody sie zdecydowala. Ale, zeby troszke to swietowanie urozmaicic, zaprosilismy naszych najblizszych, czyli dziadkow, Agatke z Gregiem i Age z Arkiem i w sobotni wieczor, przy torcie i szampanie ubolewalismy jak to szybko te 16 lat minelo;)
Meli jest fajna mloda babka, dosyc mocno stapajaca po ziemi. Swietnie sie uczy oraz udziela we wszelkiego rodzaju szkolnych klubach, samorzadach i organizacjach. Jak ostatnio musialysmy po raz pierwszy przygotowac resume, to az sama sie zdziwialam ile roznych ‘osiagniec’ Meli ma na swoim koncie. Dumni jestesmy, oczywiscie. Do tego plywa, niemalze zawodowo i w szkolnej druzynie i w klubie. Dosc powiedziec, ze w wodzie spedza kilka godzin dziennie. Nadal uczy sie Chinskiego i tutaj pelen szacun, bo ani nie jest to latwy ani przyjemny jezyk, ani my jej z tym nie mozemy pomoc. Wszystko co wypracuje to jej wlasna zasluga. Meli jest bardzo dojrzala jak na swoj wiek, za nami juz chyba pyskowki i trzaskanie drzwiami;) Naprawde mozna fajnie sobie z Meli juz pogadac, nawet sie doradzic czy posmiac. Przed nami same powazne decyzje, powoli zaczynamy przygladac sie studiom, dyskutowac o kierunkach, wadach, zaletach. Na lato ma juz Ami zaplanowane kursy przygotwawcze do egzaminu SAT oraz praktyki, naprawde juz powoli konczy sie dziecinstwo a zaczynaja coraz to powazniejsze obowiazki. I mam nadzieje, ze jeszcze znajdzie Meli troche czasu na nastolatkowe wyglupy, na jakies niezapomniane przygody (oby bezpieczne), na przyjaznie i zwyczajny ‘fun’.
Kochamy Cie Meli, swiat przed toba stoi otworem! Zyj pelnia zycia, spelniaj marzenia! Niech nigdy wokol nie zabraknie prawdziwych przyjaciol!

Happy Birthday, Meli!
LikeLike
Przypomniał mi się stary szlagier w związku z szesnastką AMELIĄ : “Ludzie, ludzie jak ten czas leci, to nie do wiary wprost! Tak niedawno jeszcze Dzieci, a już się zmienia głos…… ”
A my zaraz przy tym się starzejemy!
Dla Młodej Jubilatki: Wszystkiego co najlepsze! Co budzi uśmiech na twarzy, co kryje się za maleńkim słowem “SZCZĘŚCIE”!!!
A dumnym RODZICOM duuużo cierpliwości! :-)))))
LikeLike